młode mamy w norwegii - Norwegia - s496

A tam zaraz lekki ten usmieszek Ja sie usmiecham non stop

no my chyba polecimy wizzairem bo tylko on leci do katowic a my mamy najblizej
tylko nie wiem jak to z tym wozkiem

lady dosia ja leciałam z Rygge

HEJ AGA 31 W POLSCE WYPOCZĘŁAM NA MAKSA BABCIE ZAJMOWAŁY SIĘ WNUKAMI A JA MOGŁAM TROSZE POPLOTKOWAĆ Z KOLEŻANKAM I POLATAĆ PO SKLEPACH ALE WSZYSTKO CO DOBRE SZYBKO SIĘ KOŃCZY HEHEPOWIEDZ MI JAK JULKA PRZESYPIA NOCE? BO MÓJ OSKI CO 2 GODZINY POBUDKI ROBI I TAK SOBIE MYŚŁĘ CZY MU NIE DAĆ MLEKA Z BUTLI NA NOC?

Monia,ja mam tak od samego poczatku z Julka. Traktuje noc tak samo jak dzien. Ale znalazlam na nia maly sposob. Przed spaniem daje jej lyzeczka Havregrøt z Nestle po 4 miesiacu,bo Julka z butli nie pije. Potem zawsze chce jeszcze cyca ale tylko troche. Bardziej chyba pic jej sie chce. No i spi 5 godzin. Potem znowu je co 1,5-2 godziny. Ale zawsze to lepiej,bo ja chociaz spie przez 5 godzin
A nie masz problemu z Oskarem? Bo ja po pobycie w Polsce nie moglam sobie z Julka poradzic. Tak jak piszesz, babcie sie zajmowaly. A tutaj tylko mama i cos jest nie tak. Przez pierwsze dni to dala mi popalic niezle. Ciagle tylko na rece chciala. Ale jest juz lepiej. Na szczescie

Daris zawsze istnieje ryzyko,ze po tych piosenkach moglas inaczej zareagowac niz usmiechem Pozdrawiam Cie halas bo nie mialam przyjemnosci Cie wczesniej przywitac

Kobietki jak tak czytam o Waszych wizytach w Polsce i trudnosciach z powrotem do codziennosci norweskiej z dziecmi po tych powrotach to az sie martwie bo ja zamierzam jechac na swieta do Polski i wtedy Gabrys bedzie mial mniej wiecej tyle co teraz Wasze dzieciatka i na zas sie martwie,ze mi synka rozpuszcza ciocie,wujki,babunie itp...Moje dwie siostry juz mi zapowiedzialy,ze jak osobiscie poznaja mojego synka to go zacaluja na smierc No ale zawsze jest cos za cos Za to mam nadzieje,ze bede miala czas na zakupy,spotkanko z przyjaciolmi itp...

AGA OCZYWIŚCIE ZE OSKAR JEST ROZPIESZCZONY PRZEZ BABCIE I NIE TYLKO !!! STALE NA RĄCZKACH BY CHCIAŁ STRASZNE NORMALNIE KIEDYŚ BEZ PROBLEMU MOGŁAM COS Z NIM ZROBIC A TERAZ NIC STALE PŁACZ I NA RĘCE ALE POWOLI POWOLI DOJDZIEMY DO ŁADUA CO TO TAKIEGO TE HAVREGROT?

No to Ci wspolczuje. Wiem co to znaczy. Na szczescie Julka juz zalapala,ze jestesmy same i nie mozna tak tylko na rece chciec
Co do Havregrøt ,to jest to w kazdym sklepie na polce z zywnoscia dla dzieci. To chyba jakis kleik ryzowy. Jest bez dodatku cukru. Dodaje tylko wode do tego i robie taka dosyc gesta papke. Julce bardzo to smakuje. Zadnych kaszek nie chce jesc a to wcina az jej sie uszy trzesa
NANA76,no niestety chyba musisz sie naszykowac,ze po powrocie z Polski Gabrys da Ci troszke popalic Na raczki tylko bedzie chcial

Aga31 ja to chyba sprobuje miec nad tym kontrole w Polsce choc juz z gory wiem,ze musze szykowac psyche na to,ze bedzie inaczej bo od dawien dawna jest tak,ze rodzina jest od rozpieszczania a my potem od bujania